
W czwartek swój ostatni mecz w turnieju rozegrała męska reprezentacja. W meczu o 5 miejsce pewnie pokonali Bułgarów 3:0. Wynik spotkania, może poza trzecią partią, ani przez moment nie był zagrożony. Wypracowanie przewagi pozwoliło na zmiany i ogrywanie się zawodników rezerwowych, którzy w dotychczasowych meczach mieli mniejszą możliwość gry. Po turnieju pozostał na pewno duży niedosyt, ponieważ do strefy medalowej zabrakło wywalczenia jednego punktu w meczach eliminacyjnych. Dwa pechowo przegrane pięciosetowe spotkania oraz bardzo wyrównany mecz z Turcją pokazały jednak że reprezentantów Polski stać na nawiązanie walki z najlepszym, co daje nadzieję na lepsze wyniki w przyszłości.
Polska - Bułgaria 3:0 (25:19, 25:7, 25:23)
Ostatnim meczem dnia był półfinałowy pojedynek Polek z Ukrainkami. Po wyrównanym początku pierwszego seta Ukrainki dużo lepiej zagrały końcówkę i wyszły na prowadzenie 1:0, W drugim secie przy równej walce ponownie w tym turnieju błędy sędziowskie uniemożliwiły nam walkę, W trzecim secie Ukrainki od początku wypracowały sobie przewagę i zmierzały po wygraną 3:0. Ostatnia akcja meczu jest najlepszym podsumowaniem poziomu sędziowania – niezrozumiała nawet dla przeciwniczek decyzja sędziów kończy ten mecz wynikiem 3:0 dla Ukrainek. Polkom pozostaje walka w sobotę w meczu o brąz z Włoszkami.
Polska - Ukraina 0:3 (16:25, 21:24, 17:25)
Przygotował:
Bartosz Borkowski
Asystent trenera i obsługa techniczna